9. Ferrari 342 America na podbój rynku USA

Enzo Ferrari, rozwijając swoją firmę, dostrzegł rosnące zapotrzebowanie na luksusowe i wyjątkowe samochody sportowe w Stanach Zjednoczonych, które były wówczas jednym z nielicznych krajów, gdzie bogaci klienci mogli sobie pozwolić na wszystko. Produkcja w Maranello, początkowo odbywająca się ręcznymi metodami i ograniczona do około 20 samochodów rocznie, charakteryzowała się elastycznością – Ferrari było firmą gotową realizować indywidualne zamówienia dla najbardziej zasobnych klientów.

Kluczową rolę w rozwoju rynku Ferrari w Ameryce odegrał Luigi Chinetti, wyścigowy kierowca i menedżer, który skutecznie promował markę na amerykańskim rynku. Dzięki swoim umiejętnościom za kierownicą Ferrari oraz zdolnościom biznesowym, Chinetti otworzył nowe możliwości dla firmy, zdobywając klientów, którzy wcześniej wybierali marki brytyjskie czy niemieckie.

W przeciwieństwie do tych europejskich producentów, którzy skupiali się na odbudowie po wojnie, Ferrari mogło zaoferować nowoczesne i wyjątkowe samochody. Amerykańska miłość do luksusowych samochodów z Maranello szybko przerodziła się w szał, co spowodowało konieczność zwiększenia produkcji w fabryce. Brykający konik Ferrari stał się symbolem luksusu i sportowej doskonałości, a popyt na te samochody rósł w zawrotnym tempie.

W rezultacie, Ferrari musiało rozszerzyć swoją produkcję, by sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu i zalewowi zamówień z USA, które przynosiły firmie ogromne zyski.

Pierwsze egzemplarze Ferrari 340 America, stworzone z myślą o rynku amerykańskim, zadebiutowały na Międzynarodowym Salonie Samochodowym w Turynie w marcu 1951 roku. Ten model był napędzany nowym, potężnym silnikiem V12 o pojemności 4,1 litra, z rodziny Lampredi, który generował 220 koni mechanicznych przy 6000 obrotów na minutę. Charakterystyczna nazwa „340” pochodziła od pojemności skokowej jednego cylindra, która wynosiła 340 cm³, a pomnożona przez 12 cylindrów dawała pojemność całkowitą silnika.

Włoscy styliści, tacy jak Touring, Ghia, oraz Pininfarina, zajęli się karosowaniem tych ekskluzywnych pojazdów. Model 340 America był dostępny w kilku wersjach nadwoziowych, w tym jako roadster oraz coupé. Choć początkowo pojazd uznawano za zbyt duży na tory wyścigowe, szybko zyskał popularność jako ekskluzywny samochód sportowy, z którego korzystali znani klienci, w tym prezydent Argentyny Juan Perón. Model 340 był produkowany w latach 1951-1953 w liczbie 44 egzemplarzy, natomiast model 342 – w sześciu egzemplarzach.

Pinifarina przyłączył się do produkcji późniejszych egzemplarzy tego modelu, w tym zaprojektował wersje nadwoziowe dla bardziej funkcjonalnych pojazdów, takich jak modele 2+2, które cieszyły się dużym powodzeniem wśród klientów.

Ferrari 340 America, produkowany w latach 1951-1953, udowodnił, że krytycy, którzy twierdzili, że ten potężny samochód nie nadaje się do wyścigów, byli w błędzie. Już w 1951 roku Luigi Villoresi wygrał na tym modelu prestiżowy wyścig Mille Miglia, a następnie Grand Prix Portugalii, co potwierdziło jego talent wyścigowy. Zaledwie 44 egzemplarze tego modelu zostały wyprodukowane, a ich wysmakowany włoski design i potwierdzona wydajność wyścigowa sprawiły, że szybko zyskały uznanie.

Sukces 340 America doprowadził do produkcji modelu 342 America, w którym zastosowano silnik o mocy zmniejszonej o 20 KM dla poprawienia komfortu jazdy. W tych wczesnych modelach Ferrari nie kładziono jednak dużego nacisku na wygodę pasażerów – wnętrze było surowe, a tylne siedzenia mało komfortowe, co wynikało z przeznaczenia samochodów sportowych do wyścigów, a nie wygodnego przewożenia pasażerów.

Model 340 America, mimo swych dużych rozmiarów, osiągnął wielkie sukcesy na torach wyścigowych, łącząc w sobie styl, elegancję i niezawodność.

Wnętrze Ferrari 340 America było odzwierciedleniem czystej funkcjonalności i wyścigowego charakteru tego modelu. Tablica przyrządów, pozbawiona jakichkolwiek ozdób, zawierała jedynie prędkościomierz i obrotomierz, co podkreślało minimalizm i koncentrację na najważniejszych aspektach jazdy. Kolumna kierownicy była niemal horyzontalna, a jej drewniane koło firmy Nardi było inspirowane wyścigowymi korzeniami Ferrari. Takie ustawienie kierownicy zachęcało do prowadzenia pojazdu z rękami wyprostowanymi w łokciach, co było charakterystyczne dla sportowych samochodów tamtych lat.

Pasażerowie, szczególnie ci z tyłu, musieli pogodzić się z ekstremalnym hałasem generowanym przez potężny dwunastocylindrowy silnik, który nie był tłumiony przez katalizatory czy tłumiki, co dodawało emocji podczas jazdy. Klienci Ferrari często przedkładali te surowe doznania z jazdy nad komfort, który był świadomie ograniczony w konstrukcji tego modelu. Ferrari 342 America, który miał być nieco bardziej komfortowy, nie zdobył uznania wśród klientów. Dowodem jest to, że sprzedano tylko sześć egzemplarzy tego modelu, w przeciwieństwie do 44 sztuk 340 America.

Wśród nabywców znalazł się m.in. Leopold III, ustępujący król Belgów, znany ze swojego zamiłowania do szybkiej jazdy.