11. Ferrari 375 America. Więcej „koni” i dolarów

Enzo Ferrari, dzięki współpracy z Luigim Chinettim, rozpoczął lukratywną sprzedaż swoich sportowych samochodów na rynku amerykańskim, gdzie zapotrzebowanie na luksusowe, wyścigowe pojazdy rosło. Model 340 America był przełomem w rozwoju marki Ferrari w Stanach Zjednoczonych, ale to jego następca, Ferrari 375 America, stał się bardziej pożądany i udoskonalony.

Model 375 America wyposażono w potężny 12-cylindrowy silnik, bazujący na konstrukcji stosowanej w Formule 1. Pomimo podobieństw mechanicznych do modelu 250 Europa, jego silnik miał większą pojemność i był znacznie bardziej elastyczny, co czyniło go idealnym wyborem dla amerykańskich klientów. Produkcja nadwozi została powierzona Pininfarinie, co zagwarantowało, że model 375 będzie stylistycznie odpowiadał zarówno europejskim, jak i amerykańskim gustom.

Ferrari 375 America, zbudowany głównie w wersji 2+2, był oferowany wyłącznie bogatym klientom i stanowił kwintesencję luksusu i prestiżu. Choć samochód miał nieco dłuższy rozstaw osi, co wizualnie wydłużało sylwetkę, Pininfarina doskonale zrównoważył ten projekt poprzez eleganckie linie i nowatorskie podejście do proporcji nadwozia. W ciągu dwóch lat wyprodukowano tylko około dziesięciu egzemplarzy tego ekskluzywnego modelu, co jeszcze bardziej podkreślało jego unikalny charakter.

Dla najbardziej wymagających klientów, takich jak Gianni Agnelli czy Ingrid Bergman, powstały specjalne, jednostkowe egzemplarze modelu 375, karosowane według indywidualnych zamówień przez Pininfarinę i Sergio Scarlettiego.

W 1953 roku Ferrari miał już wszelkie narzędzia, by zdobyć upragniony prestiż na arenie międzynarodowej. Kluczowym modelem w tej drodze był Ferrari 375, który w konstrukcji wykorzystał wiele sprawdzonych wcześniej rozwiązań, a jednocześnie zyskał potężny silnik opracowany przez Aurelio Lamprediego. Była to jednostka wielkoblokowa, początkowo osiągająca moc 340 KM, która później w modelu 375 Plus została zwiększona do 370 KM.

Model 375 Plus stał się istotnym punktem w historii marki, gdyż odniósł sukcesy na najbardziej prestiżowych wyścigach, takich jak 24-godzinny wyścig w Spa w 1953 roku oraz 1000-kilometrowy wyścig w Buenos Aires w 1954 roku. Osiągnięcia te zdominowały scenę wyścigową, a samochód zapisał się w historii jako jedna z najbardziej udanych konstrukcji tamtych lat.

Mechanicznie 375 Plus korzystał z masywnej ramy podwozia, charakterystycznej dla konstrukcji Ferrari, która inspirowała innych producentów samochodów wyścigowych. Samochód posiadał półeliptyczne resory piórowe w połączeniu z hydraulicznymi amortyzatorami Houdaille, co mimo pewnej masy pojazdu, gwarantowało wysoką wydajność i stabilność na torze.